Metrologia pomiarów masy i zawartości wody w przemyśle kosmetycznym
Zachęcamy do lektury artykułu naszych ekspertów reprezentujących Centrum Metrologii Badań i Certyfikacji RADWAG, dr. Sławomira Janasa i dr Martyny Roszowskiej-Jarosz.
Jakość każdego produktu, także tego kosmetycznego, jest sumą wielu procesów fizycznych i chemicznych. W ich następstwie z mieszaniny składników powstaje produkt, którego cechy są zgodne z pierwotnymi założeniami. Uzyskanie jakości na satysfakcjonującym poziomie nie jest proste, zwłaszcza jeżeli należy uwzględnić wymagania klienta i realia ekonomiczne. Sukces ekonomiczny i rynkowy jest zazwyczaj efektem wiedzy umiejętnie wykorzystanej w procesie produkcyjnym. Wytwarzanie produktów w systemie wielkoseryjnym wymaga ciągłego mierzenia istotnych parametrów jakościowych produktu lub procesu. Sposób mierzenia jest zdefiniowany przez metodykę pomiarów, a interpretacja wyników w zakresie tolerancji i błędów czerpie z metrologii.
Mierzenie masy produktu, jego objętości, średniej ilości i innych parametrów fizyko-chemicznych jest konieczne także jako element definiujący stabilność produkcji oraz dla potwierdzenia zgodności produktu z wymaganiami wewnętrznymi lub normatywnymi. Powyższe zależności dotyczą wielu parametrów jakościowych produktów kosmetycznych, w tym pomiaru masy czy zawartości masy suchej.
Wydaje się, że wykonywanie pomiarów jest łatwe, ale o dokładności analizy decyduje stabilność systemu wagowego i zastosowana metoda badania. Obecnie pomiary mogą być wykonywane z rozdzielczością nanogramów w cyklach manualnych i automatycznych, co jest dodatkowym utrudnieniem.
Większość procesów produkcyjnych i kontrolnych działa zgodnie z systemami zarządzania jakością. Niestety akty normatywne nie podają gotowych rozwiązań, jak uzyskać dokładność pomiarów, a jedynie ogólnie opisują wymagania w tym zakresie.
Więcej informacji na temat metrologii pomiarów masy i zawartości wody w przemyśle kosmetycznym znajdziesz w artykule pracowników Centrum Metrologii Badań i Certyfikacji RADWAG, dr. Sławomira Janasa i dr Martyny Roszowskiej-Jarosz. Zachęcamy do lektury.